Smakowita tarta z gruszkami w sam raz na słoneczny dzień!

Witajcie ;)
Jak pięknie słońce dziś przygrzewa, aż miło staje się na sercu i tak przyjemnie i radośnie jest, to już prawdziwa wiosna!
Natłok spraw codziennych, praca, obowiązki, sprawiają, że czas leci nieubłaganie szybko, brakuje go dosłownie na wszystko, a co z przyjemnościami? Ze spontaniczną chwilą? Z szalonymi pomysłami... czasami brakuje czasu nawet na zwyczajne czynności, przyrządzamy więc szybkie dania, by smacznie zjeść, a przy tym nie spędzać w kuchni wiele czasu, weekend jednak, pozwala na więcej, więc czerpiemy z niego korzyści - spacery, zabawa z dziećmi, długie rozmowy i coś pysznego, słodkiego, obłędnego... :)

Czekoladowo - Orzechowa Tarta z Gruszkami

Ta tarta jest w swoim smaku niesamowicie pyszna i choć wymaga trocha zajścia, warto ją wypróbować, a będziecie z pewnością zachwyceni! Mamy wiosnę, jeszcze niema sezonu na gruszki, ale są one łatwo dostępne o każdej porze roku, na szczęście, więc do dzieła Kochane!
Rodzaj gruszek możecie wybierać dowolny, najważniejsze, by dotrzymywać się poniższych wskazówek, ja zostawiam ogonki zawsze, bo nadają one tarcie swoistego rustykalnego charakteru, a przed zjedzeniem wystarczy je wyjąć i smakować, delektując się delikatnością i cudownym smakiem tej wspaniałej tarty.

Składniki na ciasto:

• 2 szkl.        mąki pszennej 
• 250 g         margaryny mecznej  
• 3 łyż.          cukru drobnego  
• 5 szt.          żółtek 
• 1 łyżecz.     proszku do pieczenia  
• 1 szcz.        soli

Składniki na krem:

• 1 szkl.       posiekanych orzechów laskowych  
• 1 szkl.       cukru-pudru  
• 6 łyż.         kakao w proszku 
• 200 g        masła naturalnego 
• 3 szt.         jajka kurze

Pozostałe składniki:

• 4 szt.          gruszki z ogonkami 
• 750 ml       czerwonego wytrawnego wina 
• 3 łyżecz.     cynamonu 
• 5 łyż.          cukru kryształu
• 6 łyż.           płatków migdałowych 
• 3 łyżecz.      morelowego dżemu

Przygotowanie:

Gruszki obrać ze skórek zostawiając ogonki ( tworzą piękną rustykalną ozdobę ), włożyć w całości do rondelka, zalać winem, dodać cukier, cynamon i gotować ok. 45 min ( zależy od odmiany gruszek ), by były miękkie, ale nie rozpadały się! 

Tą czynność najlepiej wykonać dzień wcześniej, by gruszki postały w tym winie przez noc,  nabierają równomiernego, głębokiego koloru i lepszego smaku, ale można od razu je wykorzystać, zwłaszcza gdy brakuje czasu, mają i tak wspaniały, wyrazisty smak ;)

Z mąki, margaryny, drobnego cukru, żółtek, proszku do pieczenia i szczypty soli - zagnieść elastyczne, jednolite ciasto, uformować kulę, owinąć folią i wstawić do lodówki na 45 min. 

Masło utrzeć z trzema jajkami i cukrem-pudrem na puszystą masę, wsypać kakao, ciągle ucierając, dodać orzechy i dokładnie wymieszać wszystko na jednolitą masę. 

Piekarnik włączyć na 180 C. 

Tortownice o wymiarach 28 cm, cieniutko posmarować masełkiem, dno i boki wyłożyć równomiernie ciastem, wychodząc odrobinę za brzegi formy, by ciasto nie osunęło się pod czas pieczenia. 

Na ciasto wyłożyć masę czekoladowo-orzechową, by wypełniła połowę formy ( rośnie w trakcie pieczenia!), na masę wyłożyć pokrojone w plastry gruszki, ogonkami do środka, posypać płatkami migdałowymi i wstawić do rozgrzanego piekarnika - piec 45 min, aż masa urośnie do samej góry, a ciasto nabierze złotego koloru.

Wyjąć tarte z piekarnika, obciąć resztki ciasta z góry, tworząc równy brzeg. 

W garnuszku roztopić morelowy dżem - płynnym dżemem, za pomocą pędzla, posmarować górę tarty, nadaje pięknego połysku, ja jednak czasami kruszę poobcinane brzegi tarty i posypuję nimi posmarowaną dżemem górę - nic się nie marnuje i pięknie wygląda i wspaniale smakuje ;)

Odstawić do zimnego miejsca, by wystygła. 

Smacznego!!!