piątek, 30 sierpnia 2013

Lepimy pierogi - dziś z porzeczkami ;)

Witajcie ;)
Weekend już nastał - huraaaa, można poświęcić więcej czasu na ulubione, i te mniej lubiane ( sprzątanie ), czynności - w końcu wyspać się, chociaż do 7 :), poczytać, pooglądać dobry film, przygotować coś pysznego, coś, na co w zabieganym tygodniu najzwyczajniej nie mamy czasu.
Wspólne gotowanie my uwielbiamy, i lepienie pierogów również, najgorzej się zabrać, a potem, w dwie ( nie licząc trzech dziecięcych ) pary rąk  pierożki powstają z prędkością światła ;) Tak, tak, jest trocha z nimi zabawy, ale ile śmiechu, rozmów, pozytywnych chwil też z tym lepieniem pierożków się wiąże.
Dziś będą...

Pierogi na Słodko - z Porzeczkami

Już pewnie otwieracie sezon gruszkowy, jabłkowy, śliwkowy... nasze jeszcze dojrzewają, a my korzystamy z ostatnich, w tym roku, pysznych porzeczek ;) Kwaśne, ale za to jakie zdrowe!
A w połączeniu z delikatnym ciastem i słodką śmietanką nabierają zupełnie innego wymiaru, oferując nam cudowny, słodko - kwaśny smak lata ;)


Składniki na ciasto dla 6 osób:

  • 4 szkl.              maki pszennej
  • 1 szt.                 jajka
  • 1/2 szkl.           wody gazowanej
  • 1/2 szkl.           mleka
  • 1 łyżecz.            soli

Składniki na nadzienie:

  • 2 szkl.          porzeczek czerwonych
  • 5 łyż.              cukru drobnego
  • 1 łyż.               cukru waniliowego

Dodatkowo:
  • 300 ml          śmietany 12%
  • 4 łyżki           cukru drobnego
  • 1 łyż.               płynnego miodu naturalnego

Przygotowanie:

Mąkę przesiać na stolnicę, dodać szczyptę soli, zrobić po środku dołek, wbić jajko, dolewając stopniowo wodę wymieszaną z mlekiem, wyrobić elastyczne, sprężyste ciasto.
Porzeczki umyć, osuszyć, wymieszać z cukrem kryształem i waniliowym, od razu przystąpić do robienia pierogów, by cukier nie zdążył się rozpuścić, ponieważ powstały słodki syrop utrudnia zlepianie brzegów.


Ciasto podzielić na części, każdą część rozwałkować na ok.0,3 mm, wyciskać za pomocą szklanki kółka, nakładać na środek po łyżeczce porzeczek i szczelnie zlepiać brzegi.
Pierogi można też zamrozić, rozkładając na desce wstawić do zamrażarki, gdy będą twarde, można je przełożyć do worka - po pracowitym dniu będą " jak znalazł " na pyszną kolację czy obiad :)


Zagotować lekko posoloną wodę, gotować pierożki, od momentu ich wypłynięcia, 3 minuty.
Śmietankę wymieszać z cukrem i miodem, kilka razy z odstępstwem kilku minut  przemieszać, by cukier rozpuścił się, polać gotowe pierożki i od razu podawać.



Smacznego!!!

A Wy lubicie pierogi " na słodko " - z owocami, z serem? Czy wolicie wersje słoną?
Jakie pierogi smakują Wam najbardziej?
Miłego weekendu ;)


poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Szybka sałatka z szynką i szpinakiem - pełnia smaku

Witajcie :)
Ile razy zdarza się Wam, że po powrocie do domu po pracowitym dniu, nie macie już żadnej ochoty na gotowanie, choć głodny brzuszek upomina się o jedzenie, głodu, niestety nie da się oszukać ;) Aby nie kupować w pośpiechu tego, czy innego " gotowca ", proponuję Wam przepis na przepyszną sałatkę, która jest nie tylko pyszna, soczysta i kolorowa, ale także bardzo sycąca!
Jeśli lubicie szybkie rozwiązania i smakowite dania, to ta propozycja będzie dla Was idealnym wyborem :)
Dziś smakujemy...

Sałatka ze Szpinakiem i Szynką Parmeńską

Wykonanie zajmie Wam jedynie kilka chwil, składniki są łatwo dostępne, smak sałatki przypadnie do gustu nawet tym, którzy za szpinakiem niezbyt przepadają, bo w postaci świeżej smakuje obłędnie, soczyście i subtelnie, a w połączeniu z szynką parmeńską, fetą, pomidorami, pestkami słonecznika i lekkim dresingiem tworzy całość wspaniałą, pełną barw, nie tylko tych kolorystycznych lecz także smakowych ;)


Składniki dla 5 osób:

  • 250 g           świeżych liści szpinaku
  • 150 g           szynki parmeńskiej w plastrach
  • 3 szt.            pomidory świeże
  • 200 g           sera feta
  • 5 łyż.            pestek dyni
  • 4 łyż.            oleju rzepakowego
  • 1 łyż.             soku z cytryny
  • 1 łyżeczk.    czerwonego sosu Tabasco
  • 1 szcz.          cukru drobnego
  • sól i pieprz    do smaku    

Przygotowanie:

Szpinak dokładnie umyć i osuszyć, wyłożyć do salaterki.
Pomidory pokroić w ósemki - wyłożyć na szpinak.
Fetę odsączyć z zalewy i pokroić w drobną kostkę, dodać do sałatki.
Szynkę parmeńską pokroić na wąskie kawałki, zachowując taką długość, by można było każdy cieniutki plasterek owinąć półtora - dwa razy wokół opuszki palca, tworząc tym samym małe ruloniki, powkładać do sałatki.
Pestki dyni podsuszyć na suchej patelni, na wolnym ogniu, by były chrupiące. 


Przygotować sos: Olej wymieszać z sokiem cytryny, cukrem i sosem tabasco, dodać do smaku soli i pieprzu, dokładnie wymieszać, aż wszystkie składniki połączą się.
Przygotowanym sosem polać sałatkę i od razu podawać :)


Smacznego!!!


środa, 21 sierpnia 2013

Zaklinamy pogodę - Słodki deser z porzeczkami :)

Witajcie :)
Coś pogoda nam popsuła się, już dwa dni przypomina bardziej jesień, ale choć jest zachmurzono, ciemno i ponuro, a za oknem niemal ciągle leje deszcz, u nas jest mega pozytywnie i bardzo, bardzo słodko :)
Na poprawę nastroju najlepsze są owoce, ale także... czekolada! Wykorzystałam więc te dwa składniki tworząc mega pyszny...

Słodki Deser z Porzeczkami "a la Tiramisu"

Jako bazę wykorzystałam krem do tiramisu, który przygotowuję według oryginalnego, włoskiego przepisu, poznanego dawno temu - tiramisu znajdziecie TU, jedynie trocha zmodyfikowałam przepis, zamiast amaretto dodałam likier czekoladowy, a zamiast kakao - posypkę z czarnej czekolady! No i wprowadziłam trocha słowiańskiej nuty, dodając porzeczki - świetnie nadają wyrazistości deserowi, przełamując słodycz swoją kwaskowatością.
Co za smak! Polecam bardzo! Jedynie jeśli macie zamiar częstować nim małe dzieci, pomińcie w przepisie likier, a kawę naturalną, zastąpcie tą bezkofeinową, smakuje równie wspaniale :)


Składniki na 6 porcji:

  • 100 g         podłużnych biszkoptów 
  • 200 g         serka mascarpone 
  • 2 szt.          jajka kurze
  • 4 łyż.          drobnego cukru 
  • 1 łyż.           kawy rozpuszczalnej 
  • 50 ml          likieru czekoladowego 
  • 100 g          wiórków lub posypki z czarnej czekolady 
  • 1 szkl.         porzeczek 
  • 1 szcz.        soli
  • kilka gałązek z porzeczkami do dekoracji deseru

Przygotowanie:

We wrzątku rozpuścić kawę, pozostawić do całkowitego ostudzenia. 
Żółtka oddzielić od białek, do żółtek wsypać 3 łyżki cukru i ubijać za pomocą miksera aż do powstania puszystego, białego kremu, dodać do niego mascarpone i za pomocą łyżki dokładnie wymieszać, aż do całkowitego połączenia się składników w gładką, jednolitą masę bez grudek.
Do mocno schłodzonych białek dodać szczyptę soli i ubijać, aż staną się sztywne, pod koniec ubijania dodać 1 łyżkę cukru i miksować, aż się rozpuści, a piana nabierze lekkiego połysku.


Pianę z białek wyłożyć do masy z mascarpone i żółtek - za pomocą łyżki delikatnie wymieszać, aż krem stanie się jednolity, bez grudek.



Krem jest nadzwyczajnie lekki, słodki i puszysty niczym pianka!
Porzeczki umyć, delikatnie osuszyć, te na gałązkach także.
Do schłodzonej kawy dodać likier kawowy, wymieszać i przelać do miseczki, zanurzać w niej biszkopty tuż przed włożeniem do szklanek.


Do przygotowanych szerokich szklanek lub miseczek wykładać warstwami nasączone biszkopty, porcję kremu, porzeczki, posypać czekoladą - powtarzać czynność aż do wyczerpania składników.
Gotowe desery wstawić do lodówki na co najmniej 6 godzin, a najlepiej na całą noc.
Przed podaniem udekorować gałązkami porzeczek :)


Smacznego!!!

Lubicie słodkie desery? A tiramisu?

środa, 14 sierpnia 2013

Drożdżówki z serem i porzeczkami

Witajcie :)
Długi weekend zapowiada się słonecznie i pięknie, kilka wolnych dni pozwalają na odrobinę relaksu i odpoczynku od codziennych obowiązków i pracy, regenerujemy siły i ładujemy " wewnętrzne akumulatorki ", a przy tej okazji możemy rozpieścić podniebienia i brzuszki swoich bliskich czymś pysznym, ot na przykład bułeczkami drożdżowymi.
Pomysłów jest wiele, ja tym razem korzystając z dobrodziejstw natury i sezonu na porzeczki, proponuję Wam  ...

Drożdżówki z Serem i Porzeczkami

Ciasto drożdżowe, gdy jest porządnie wyrobione, ma wspaniały smak, jest leciutkie i puszyste, a nadzienie... no cóż, ser uwielbiamy, a porzeczki dodają mu wyrazistości i niebanalnego smaku, ja dodałam jeszcze odrobinę rabarbaru, bo udało mi się jeszcze kupić, ale nie jest on konieczny - wypróbujcie!


Składniki na ciasto:

  • 500 g         mąki pszennej  
  • 150 ml       mleka tłustego 
  • 50 g           świeżych drożdży 
  • 7 łyż.          cukru kryształu 
  • 1 szt.          jajko kurze 
  • 65 g           margaryny mlecznej 
  • 1 szcz.        soli

Składniki na nadzienie:
  • 300 g            twarogu tłustego
  • 1 szt.             białko z jajka kurzego
  • 1 op.              cukru waniliowego
  • 1/2 szkl.        cukru kryształu
  • 1/2 szkl.         porzeczek czerwonych
  • 2 szt.               łodygi rabarbaru
  • 1 szcz.            soli
  • olej do form i posmarowania ciasta

Przygotowanie:

Mleko lekko podgrzać, gdy będzie ciepłe dodać do niego cukier, wymieszać, by rozpuścił się, pokruszyć drożdże, delikatnie wymieszać i odstawić na  10 -15 minut, aż drożdże rozpuszczą się i odrobinkę spęcznieją.
Margarynę rozpuścić i ostudzić.
Do dużej misy przesiać mąkę, dodać szczyptę soli, jajko, wyrośnięty zaczyn oraz płynną, schłodzoną margarynę - wyrobić elastyczne ciasto, by nie kleiło się do rąk. 
Na początku, do połączenia wszystkich składników, zawsze korzystam z pomocy miksera z mieszadłami hakowymi ( do ciasta drożdżowego ), gdy ciasto nabiera jednolitej, tęgiej konsystencji  wykładam go na stolnicę wysypaną mąką i wyrabiam dalej rękami, aż staje się bardzo delikatne i nie klei się do rąk, należy podsypywać go podczas wyrabiania mąką.
Przełożyć ciasto do miski, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.




Przygotować nadzienie - twaróg rozdrobnić za pomocą widelca, dodać białko, szczyptę soli, cukier waniliowy i kryształ, wymieszać i pozostawić na 10 min, by się rozpuścił.
Porzeczki umyć, osuszyć, włożyć do sera, rabarbar oczyścić i pokroić na małe, centymetrowe kawałki, włożyć do sera, delikatnie wymieszać.


Wyrośnięte ciasto podzielić na 4 części, każdą część rozwałkować na grubość 1 - 1,5 cm, i wyciskać za pomocą szerokiej szklanki kółeczka.
Formę do pieczenia wysmarować olejem, wyłożyć drożdżowe kółeczka na formę, zostawiając po 3 - 4 cm odstępstwa między nimi, na środek każdego kółka wykładać, za pomocą łyżki, nadzienie, posmarować delikatnie brzegi ciasta olejem i zostawić do wyrośnięcia na 20 - 25 min.


W tym czasie, gdy ciasto rośnie, rozgrzać piekarnik na 180 C, wstawić wyrośnięte bułeczki - piec ok. 20 - 25 min., bez termoobiegu, aż ciasto dobrze się zarumieni.


Upieczone drożdżówki ostudzić i można od razu podawać - smakują idealnie!!!


Smacznego!!!

Lubicie drożdżówki? Z czym najbardziej Wam smakują?
Udanego weekendu życzę :*

wtorek, 13 sierpnia 2013

Botwinka na lekki obiadek

Witajcie :)
Botwinka to pyszna potrawa która nie tylko doskonale syci, ale jednocześnie jest zdrową, młode buraczki na grządce u teścióweczki rosną, więc ostatnio ta zupa często u nas króluje na obiednim stole.
Szybka i łatwa w przygotowaniu botwinka zdetronizowała wiele innych zup, dopóki jest łatwo dostępna, warto korzystać z jej dobrodziejstw, a więc zapraszam - dziś dla Was ...

Botwinka

Ja przygotowuję botwinkę wedle przepisu swojej babci, ten smak od zawsze pamiętam, a teraz go odtwarzam, lecz zamieniłam jeden składnik. Do botwinki babcia zawsze dodawała kaszę jaglaną, wcześniej moczoną i odcedzaną, by zniwelować goryczkę, a później ucierała ją w makutrze na drobną mączkę, która zagęszczała potrawę pod koniec gotowania, ja jaglankę zastępuję kaszą kukurydzianą.


Składniki na 5 osób:

  • 1 kg                botwiny ( młode buraczki z listkami i łodyżką )
  • 150 g             masła
  • 1/2 szkl.        kaszy kukurydzianej 
  • 1 szt.              pęczek pietruszki
  • 200 ml           śmietany 18%
  • 3 l                    bulionu warzywnego lub drobiowego
  • 3 szt.               duże ząbki czosnku
  • sól i pieprz     do smaku


Przygotowanie:

Botwinkę umyć, delikatnie osuszyć i pokroić na małe kawałki, ja kroję buraczki w plasterki, a łodyżki i liście na kawałki ok. 2 cm.
Na patelni rozgrzać masło, wyłożyć botwinę, oprószyć solą i pieprzem, dusić na małym ogniu czas o czasu mieszając 5 - 8 min.


Bulion zagotować, wsypać do niego kaszę kukurydzianą, zagotować, zmniejszyć gaz i gotować na wolnym ogniu, po 5 minutach włożyć duszoną botwinkę wraz z masłem i sokiem który puściła - gotować 15 - 20 min.,  aż buraczki i łodyżki staną się miękkie, ale uważać by się nie rozgotowały.
Śmietanę wlać do miski, stopniowo dolewać do niej chochelką gorący wywar z garnka, energicznie mieszając, by nie powstały grudki - tak zahartowaną śmietanę wlać do gotującej się zupy, pomieszać, zagotować, doprawić do smaku solą i pieprzem oraz dodać posiekaną natkę pietruszki i przepuszczony przez praskę czosnek, zagotować, po 2 min. wyłączyć, pozostawić pod przykryciem na 15 min., po tym czasie można podawać.


Smacznego!!!

A Wy lubicie botwinkę? Jak ją przygotowujecie? Macie swój sposób?

piątek, 9 sierpnia 2013

Lubię ostro! Sosy TABASCO® w mojej kuchni

Witajcie ;)
Dania ostre nie dla każdego są właściwe, a i nie każdemu smakują, tym nie mniej, bardzo dużo osób na całym świecie z wielkim smakiem zajada się pikantnymi daniami, a w szczególności mieszkańcy Chin, Tajlandii, Indii, Meksyku, którzy dania ostre jadają w ogromnych ilościach.
Dania ostre są nie tylko smaczne, ale również mają dobroczynne działanie na nasz organizm, wspomagają układ obronny organizmu, przez co jesteśmy bardziej odporne na wirusy, bakterie, infekcje które powodują  wiele chorób, prócz tego pikantne potrawy chronią przed chorobami serca, nie są jednak właściwe dla osób cierpiących na dolegliwości lub choroby żołądkowe, a także zmagających się z trądzikiem bądź posiadaczy skóry naczynkowej.
Jeśli jednak jesteście zwolennikami ostrych smaków, z pewnością nie są Wam obce najpopularniejsze na całym świecie sosy TABASCO, my je uwielbiamy!


Sosy TABASCO® są produkowane według starej, niezmienionej receptury już od 1868 roku.
Ich twórcą jest Edmund McIllhenny, który według legendy, otrzymał od meksykańskiego podróżnika garść papryczek.
Dziś, mimo upływu 145 lat, sos tabasco nadal jest produkowany wedle dawnej receptury, a więc powstaje wyłącznie z naturalnych składników, bez dodatku konserwantów i barwników.
W dniu zbiorów zerwane dojrzałe papryczki miażdży się i miesza się z solą. Powstały przecier leżakuje w drewnianych beczkach przez 3 lata, po czym jest mieszany z octem i leżakuje jeszcze przez miesiąc. Po tym czasie sos jest gotowy by cieszyć podniebienia miłośników pikantnej kuchni.


Samo słowo " tabasco " pochodzi od stanu Tabasco znajdującego się w południowo-wschodnim Meksyku, nazwa ta w oryginale znaczy „kraj o gorącej i wilgotnej ziemi”, nazwa ta jest zastrzeżona dla rodziny McIlhenny Co. mającą wyłączność na produkcję sosu pod nazwą Tabasco od połowy XIX wieku.
Sosy TABASCO są bardzo zdrowe, ponieważ zawierają kapsaicynę, pochodzącą z papryczek chilli, oraz dużą ilość witaminy C, a więc są doskonałą alternatywą dla wielu suplementów, a nawet czekolady, bo zapobiegają powstawaniu oraz rozwojowi chorób serca, nadciśnienia, cukrzycy, osteoporozy, a także poprawiają samopoczucie zwiększając wydzielanie endorfin, są niezawodnym afrodyzjakiem oraz niezastąpione w czasie odchudzania - poprawiają przemianę materii pobudzając funkcje trawienne - prawdziwe skarby prosto natury!


Co powiada producent

Tabasco brand Garlic Pepper Sauce - Sos z czerwonej papryki z dodatkiem czosnku, swój niepowtarzalny smak zawdzięcza mieszance czosnku i trzech rodzajów papryki: cayenne, dojrzałej papryki jalapeno i tabasco. 
Łagodniejszy w smaku od Tabasco czerwonego, idealnie nadaje się do wzbogacenia smaku tradycyjnych dań kuchni włoskiej ( do pizzy, owoców morza ) często dodawany do sałatek, zup i mięs, a także do przyrządzania dressingów, sosów, koktajli.

Składniki: papryka czerwona, ocet destylowany, woda, czosnek, sól.


Opinia 

Sos Tabasco brand Garlic Pepper Sauce jest zamknięty w małej buteleczce z przezroczystego szkła, o pojemności 60 ml,  zakręcany małym czerwonym koreczkiem, by go wydostać należy energicznie potrząsnąć buteleczką, nie jest to jednak męczące, ponieważ sosu do przyprawienia potraw czy przygotowania marynaty, potrzeba bardzo mało, ze względu na ostrość, a i konsystencję ma lejącą się.
Sos ma intensywny, specyficzny zapach chilli, lekko kwaskowaty i bardzo ostry smak, już kilka kropel sosu nadaje daniom charakterystycznego aromatu oraz intensywnego, pikantnego smaku.
Dania z nim przyrządzone smakują doskonale, z pewnością zasmakują wszystkim wielbicielom kuchni ostrej.
Sos jest bardzo skoncentrowany, a więc aby uzyskać wyrazisty smak i zapach dań, wiele go dodawać nie trzeba, co z kolei pozytywnie odbija się na jego wydajności - wystarcza na bardzo długo.
Tabasco brand Garlic Pepper Sauce idealnie nadaje się do przyrządzenia marynat do mięs, a także do dressingów sałatek, dań warzywnych,  koktajli i drinków - Krwawa Mary z dodatkiem tego sosu nabiera niesamowitego smaku!
A dziś u nas ...

Pieczona Karkówka Pikantno-Słodka

Karkówka w takim wydaniu smakuje naprawdę wyśmienicie, zamarynowana w sosie z dodatkiem Tabasco nabiera intensywnego smaku i ostrości, natomiast miód użyty do przyrządzenia marynaty, łagodzi ostrość i podkreśla aromat - karkóweczka jest miękka, delikatna, doskonała w smaku, aż rozpływa się w buzi darując przyjemność z jedzenia :)


Składniki dla 4 osób:

  • 1 kg           karkówki wieprzowej
  • 1 łyżecz.    Tabasco brand Garlic Pepper Sauce
  • 1 łyż.          płynnego miodu naturalnego
  • 3 łyż.          oliwy z oliwek
  • 1 łyż.          papryki słodkiej w proszku
  • 1 łyżecz.     drobnej soli morskiej 
  • szczypta pieprzu świeżo zmielonego


Przygotowanie:

Karkówkę umyć, osuszyć i pokroić na plastry, włożyć do miski.
Miód, oliwę, Tabasco, paprykę w proszku, sól i pieprz włożyć do kubka, mieszać aż składniki połączą się, powstałą marynatą polać mięso, wymieszać dokładnie, owinąć folią  spożywczą i wstawić do lodówki co najmniej na 4- 5 godzin.
Do rozgrzanego na 220 C piekarnika wstawić mięso wyłożone na blachę posmarowaną olejem, piec przez 10 min., zmniejszyć temperaturę na 200 C i piec jeszcze przez 10 - 15 min., w zależności od mięsa, warto więc próbować aż będzie miękkie.
Od razu podawać z surówką bądź pieczywem.
Uwaga: tak zamarynowana karkówka idealnie nadaje się również na grilla.

Smacznego!!!


Co powiada producent

Tabasco brand Green Pepper Sauce rozpoczęło produkcję zielonego Tabasco dopiero w 1995 r. Jest on najłagodniejszym ze wszystkich sosów Tabasco. Swój doskonały smak i aromat zawdzięcza starannie dobranym składnikom, a zwłaszcza zielonej papryce jalapeno.
Papryka jalapeno w rankingu najostrzejszych przypraw świata zajmuje miejsce w środku stawki z 2.500-5.000 punktów w skali Scovillea. Oznacza to że jedna lub dwie krople dodane do gulaszu nadadzą mu wystarczającą ostrość. Nie mniej jednak zielone tabasco nadaje się do doprawienia niemal wszystkich potraw.
Pomimo zawartości papryki jalapeno sos ten przypadnie do gustu wszystkim, nawet, jeśli nie są wielbicielami bardzo pikantnych potraw.

Składniki: papryka Jalapeno, ocet destylowany, sól, skrobia modyfikowana kukurydziana, substancja zagęszczająca - guma ksantanowa, przeciwutleniacz - kwas askorbinowy.


Opinia 

Sos Tabasco brand Green Pepper Sauce również mieści się w małej buteleczce o pojemności 60 ml, tyle że wykonanej z zielonego szkła, sposób użycia sosu jest identyczny jak Garlic Pepper Sauce, potrząsamy energicznie wydostając potrzebną ilość przyprawy, również ma lekką, lejącą się konsystencję i delikatną zieloną barwę.
Zapach ma mniej intensywny jak sos czerwony, bardziej przyjemny, bogaty i wyraźnie wyczuwalny, czuć aromat zielonych papryczek chilli. Smak mniej ostry, ale bardzo wyraźny, dla tego idealnie nadaje się do doprawiania każdego rodzaju  dań, w tym owoców morza i zup, które dzięki niemu zyskują wyrazistość i nabierają cudownego aromatu.
Tabasco brand Green Pepper Sauce z pewnością przypadnie do gustu wszystkim smakoszom, nawet tym niezbyt wielbiącym ostre dania.

Potrawka z Krewetkami i Warzywami

Bogactwo smaków na jednym talerzu - tą potrawkę przygotowuje się w pół godzinki, idealna na szybką kolację czy obiad, a przy tym smakuje wyśmienicie!
Krewetki, warzywa, pieczarki w lekko pikantnej wersji zadowolą wszystkich smakoszy!


Składniki na 4 osoby:

  • 700 g         młodych ziemniaczków
  • 500 g         krewetek królewskich
  • 1 szt.          cukinia duża
  • 300 g         pieczarek świeżych
  • 1 szt.          cebula cukrowa
  • 1 łyż.           Tabasco brand Green Pepper Sauce
  • 1 łyżecz.      imbiru w proszku
  • 250 ml         bulionu drobiowego 
  • 1 łyż.            masła
  • sól morska i pieprz do smaku

Przygotowanie:

Ziemniaki obrać, zalać wodą, zagotować, gotować 10 min., odcedzić, zalać podgrzanym bulionem, dodać imbir w proszku, drobno pokrojoną cebulę, doprawić szczyptą soli i pieprzu - gotować 5 min.
W międzyczasie oczyścić z pancerzyków i jelita krewetki.
Pieczarki umyć i pokroić na preferowanej grubości plasterki.
Cukinię pokroić w grubszą kostkę, delikatnie posolić, wymieszać, pozostawić na 5 min., odcedzić i dodać razem z krewetkami i pieczarkami do gotujących się ziemniaków, delikatnie wymieszać - gotować 8 min., doprawić Tabasco, dodać masło oraz ulubione zioła, doprawić w razie konieczności - gotować jeszcze 5 min., po czym wyłączyć, przykryć szczelnie pokrywką i zostawić jeszcze na 5 - 10 min., by danie przeszło smakiem.
Od razu podawać.


Smacznego!!!


A Wy lubicie ostrą kuchnię, czy raczej unikacie pikantnych potraw?
Znacie sosy TABASCO? Stosujecie je? Które są Waszymi ulubionymi?

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Coś na ząb - pyszne i zdrowe koreczki :)

Witajcie :)
Jak samopoczucie po weekendzie?
W takie upały poszukujemy lekkich dań i przekąsek, które skutecznie zaspokajają głód i smakują z przyjemnością, więc cięższe dania odchodzą na razie na dalszy plan, stawiamy na lekkość, soczystość, smakowitość :)
Co najlepiej gasi pragnienie oraz idealnie nadaje się do przygotowania różnego rodzaju przekąsek czy potraw? Owoce sezonowe! Obecnie zajadamy się arbuzami - jak je uwielbiamy!!! Więc dziś będzie soczyście, błyskawicznie i smakowicie - zapraszamy na...

Koreczki Arbuzowo-Melonowe z Mozzarellą

Macie ochotę na coś smakowitego, a zarazem pożywnego - te koreczki idealnie pasują jako przekąska i jako... deser, przygotowanie potrwa jedynie chwilkę, a połączenie smaku - nieziemskie!
Dla dorosłych w sam raz na jeden kęs, a i dzieci zajadają się nimi z chęcią, na wystawnym  przyjęciu będą smakowitą ozdobą stołu, a i na zwyczajnym spotkaniu z przyjaciółmi przykują uwagę - znikają w błyskawicznym tempie :)


Składniki na 5 osób:

  • 1/2 szt.          arbuza
  • 1/2 szt.          dużego melona miodowego
  • 300 g             mozzarelli w kuleczkach
  • 3 łyż.               octu balsamicznego
  • listki bazylii     do przybrania

Przygotowanie:

Z arbuza i melona wycinamy pół kulki za pomocą przyrządu do wycinania kulek.
Arbuzowe kuleczki włożyć do miseczki i skropić octem balsamicznym, zostawić na 5 minut.
Na szpadki do koreczków nadziewamy po kolei kuleczkę mozzarelli, melon, arbuz przybieramy liśćmi bazylii i od razu podajemy. 
Przed podaniem można schłodzić - smakują bardziej orzeźwiająco :)




Smacznego!!!

A Wy lubicie arbuzy i melony?
Wolicie je w deserach, czy również w sałatkach?
Miłego wieczoru ;)

czwartek, 1 sierpnia 2013

Mleko sojowe i cappuccino = napój ViveSoy :)

Witajcie :)
Nie od dziś wiadomo, że soja jest bardzo pożywnym i zdrowym produktem, co więcej posiada wiele cennych właściwości, zapewniających nam nie tylko dobre samopoczucie, zdrowie i kondycje, ale chroni też przed wieloma chorobami.
Soja jest cennym źródłem białka, aminokwasów, witamin, między innymi witaminy K, tiaminy, ryboflawiny i kwasu foliowego, składników mineralnych takich jak żelazo, miedź, magnez, fosfor, potas i mangan, przez co z powodzeniem może zastępować mięso lub ryby w naszej codziennej diecie, jest doceniana przez wegetarian na całym świecie, niezastąpiona podczas odchudzania.
Soja jest również bogata w lecytynę i kwasy omega-3 i omega-6, które skutecznie chronią układ sercowo-naczyniowy i są niezbędne do życia, zdrowia i urody, a także błonnik, który obniża poziom „złego” cholesterolu, poprawia i przyśpiesza proces trawienia i zapobiega chorobom nowotworowym.


Soja, jak zarówno produkty sojowe, coraz bardziej zapełniają półki sklepowe, nic w tym dziwnego, teraz bardziej świadomie podchodzimy do sposobu odżywiania się, nie wystarczy już tradycyjny kotlet i ziemniaki, tym bardziej, że nieraz jakość mięsa jest mniej niż zadowalająca, w czym również przekonują afery z tym związane, które co jakiś czas wybuchają i tym samym zniechęcają jeszcze bardziej do sięgnięcia po kawałek mięsa.
Obecnie na rynku jest duży wybór produktów sojowych - miso, toffu, sosy, mleko, jak i na pół gotowych lub gotowych do spożycia dań - gulasze, kotlety, batony, gołąbki, desery, jogurty... i również napoje sojowe, w naturalnych wariantach  i w smakowych. Ja najbardziej lubię te smakowe, chociaż to zależy też od marki i też samego smaku, wypróbowaliśmy już wiele różnych produktów tego typu, każdy na swój sposób jest smakowity,  a przede wszystkim zdrowy, można nimi zastąpić tradycyjne mleko, a także dodając do kawy, herbaty, kakao czy do płatków śniadaniowych.
Ostatnio delektowaliśmy się nowym produktem, który dopiero wchodzi na nasz rynek, a mianowicie ViveSoy hiszpańskiego producenta napojów sojowych Pascual o smaku Cappuccino - mmm, co za doznania :)


Co powiada producent

Produkty ViveSoy Pascual charakteryzują się naturalnym składem i wysoką wartością odżywczą.
Są pysznym uzupełnieniem codziennej diety, gdyż w 100 ml znajduje się 3,1 g białka, witaminy A i D  oraz taka sama ilość wapnia, jak w mleku.
Najważniejszą cechą napoju Pascual Natural Vivesoy jest uniwersalność, jego delikatny smak sprawia, że jest doskonałym substytutem mleka na każdą okazję i dla każdego!
Może być spożywany samodzielnie (na zimno lub na gorąco), a także stosowany do przygotowania deserów, puddingów, kremów.
Jest to idealny napój na każdą porę!
Vivesoy Cappuccino to mleko sojowe połączone z kawą i odrobiną kakao. Smak cappuccino świetnie zatrzyma ochotę na słodkie przekąski.
Zaskakujące połączenie, które pokochasz!


Opinia 

Mleko sojowe nie jest mi obce, wręcz odwrotnie, uwielbiam go i kupuję, chociażby ze względu na to, że smakuje mi o wiele lepiej jak krowie czy kozie, które ostatnie kilka lat mój organizm o wiele gorzej toleruje. Całkowita rezygnacja z mleka nie wchodzi w grę, a to sojowe, stanowi doskonałą alternatywę dla tradycyjnego mleka, prócz tego jest bardzo zdrowe i zapewnia organizmowi wszystkie niezbędne składniki odżywcze nie gorzej od krowiego, a może nawet lepiej.


Skład produktu 

Woda, fasola Sojowa (11 %), Cukier, naturalny ekstrakt Kawy (0,3%), Kawa bezkofeinowa (0,1%), Sól wapniowa, Stabilizatory (celuloza, karagen), odtłuszczone Kakao w proszku,  Aromaty, Sól, substancja słodzące: Acesulfam i Sukraloza, Przetiwutleniacz - ekstrakt bogaty w tokoferol, witaminy A oraz D.

Wartość odżywcza w 100 ml produktu:


Walory Energetyczne
243 kJ (58 kcal)
Białko
3,1 g
Węglowodany
7,5 g
  > Cukry
5,9, g
Tłuszcz
1,6 g
  > Nasycone
0,20 g
  > Mono nienasycone
0,40 g
  > Wielonienasyconych
1,00 g
     > Omega-6
0,9 g
     > Omega-3
0,1 g
Włókno
0,5 g
Sód
0,040 g
Wapń
120 mg (15% RDA)
Witamina A
120 ug (15% RDA)
Witamina D
Ug 0,75 (15% RDA)























* RDA: Zalecana dzienna porcja do spożycia.


Napój sojowy jest bardzo smakowity, nie ma tego specyficznego posmaku który jest wyczuwalny w bezsmakowym mleku sojowym, więc z pewnością przypadnie do gustu nawet tym, którzy za sojowym nie przepada - jeśli tacy są :)
Ma wspaniały kawowy smak, kakao nie jest wyczuwalne, ale to wiadoma sprawa, przy kawie nie ma szans, tutaj ono raczej pełni rolę barwnika, by nadać bardziej głębokiej barwy temu napojowi i wzbogacić napój w składniki odżywcze.
Smak delikatny, lekko słodki, schłodzony napój smakuje jak rozpuszczalna kawa z mlekiem :) Nie jest wodnisty, tylko treściwy, tradycyjna konsystencja dla 100% mlek sojowych.
Szklaneczka schłodzonego napoju Cappuccino doskonale gasi pragnienie i rzeczywiście zaspokaja chęć sięgnięcia po coś słodkiego i kalorycznego - co za kompromis! Zdrowo i pysznie!
Ale można też z jego użyciem przygotować smaczny deser, ja wykorzystałam to mleko do przygotowania...

Racuszki z Duszonymi Gruszkami

Pyszne, mięciutkie, delikatne, o ciekawym smaku w połączeniu z gruszkami stanowią doskonałą przekąskę i choć są trochę kaloryczne, to nie szkodzi, najważniejsze, że smakują obłędnie!

Składniki dla 5 osób:
  • 1 szkl.        mąki 
  • 1 szt.          jajko
  • 250 ml       jogurtu naturalnego
  • 150 ml        napoju sojowego ViveSoy Cappuccino
  • 4 łyż.          cukru kryształu
  • 1 szcz.        soli
  • olej             do smażenia
  • 3 szt.          duże słodkie gruszki
  • 2 łyż.          cukru brązowego
  • 1 łyż.          soku z cytryny
  • 1 łyż.           masła

Przygotowanie:

Do głębokiego naczynia przesiać mąkę, wbić jajko, dodać jogurt, napój sojowy, szczyptę soli i cukier - zmiksować do powstania gładkiego ciasta.
Na rozgrzanym na patelni oleju smażyć racuszki po 3 - 5 min. z każdej strony, aż nabiorą złocistego koloru - przekładać do podgrzanego naczynia i przykryć pokrywką, owinąć ręcznikiem, by nie ostygły.
Gruszki umyć, oczyścić z gniazd, pokroić w ósemki lub na małe kawałki - jak wolicie.
Na patelni rozpuścić masło, wyłożyć gruszki, posypać cukrem brązowym i dusić aż zmiękną - czas jest zależny od gruszek. 
Na talerze wykładać racuszki, na nie kawałki duszonych gruszek, przykryć kolejnym racuszkiem i powtórzyć czynność, polać gotowe piramidki powstałym gruszkowym syropem i od razu podawać.


Smacznego!!!

A Wy co sądzicie o mleku i napojach sojowych, lubicie, spożywacie?
A może macie swoich faworytów sojowych, podzielcie się :)
Miłego wieczoru :)