Metrowiec
Ciasto to nazywane też " tasiemcem ", a po ile to nie zbyt dobre skojarzenie, wolimy go raczej jako metrowca :-) Tak czy siak, Kochani, najważniejsze, że ciasto jest na prawdę bardzo pyszne, nie wymaga wymyślnych składników, tylko trocha zabawy w układankę, ale to nawet fajnie, zwłaszcza dla dzieci.
Metrowiec |
Składniki na ciasto:
- 370 g cukru kryształu
- 500 g mąki krupczatki
- 6 szt. jajka
- 10 łyż. wody zimnej
- 15 łyż. oleju słonecznikowego
- 2 łyżecz. proszku do pieczenia
- 2 łyż. kakao w proszku
- 2 łyż. margaryna do foremek
Składniki na krem:
- 250 ml zimnego mleka
- 3 łyż. mąki krupczatki
- 1 szt. opakowanie cukru waniliowego
- 200 g masła
- 370 g cukru pudru
Składniki na polewę:
- 150 g czarnej czekolady
- 2 łyż. masła
- 100 g płatków migdałowych do dekoracji
Przygotowanie ciasta:
Białka oddzielić od żółtek, włożyć białka do wysokiego naczynia, dodać malutką szczyptę soli i ubić je na sztywną pianę. Pozostałe składniki na ciasto włożyć do miski i miksować na wolnych obrotach, ciasto jest bardzo sprężyste, do uzyskania jednolitej konsystencji, pianę z białek delikatnie połączyć z powstałym ciastem za pomocą łyżki. Rozdzielić ciasto na dwie równe części, do jednej z nich dodać kakao i dokładnie wymieszać - wyłożyć białe i czekoladowe ciasta do dwóch długich, wysmarowanych margaryną i wysypanych mąką krupczatką foremek. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w temperaturze 170 C ok. 25 - 30 min., aż będą odstawać od brzegów, ostudzić.
Etapy przygotowania ciasta |
Przygotowanie kremu:
125 ml mleka zagotować, w 125 ml zimnego mleka wymieszać mąkę krupczatkę, dodać cukier waniliowy i dokładnie połączyć, aby nie było grudek, cienką strużką wlewać do gotującego się mleka, energicznie mieszając, gotować 3 minuty, wyłączyć i ostudzić. Masło utrzeć z cukrem pudrem, aż powstanie puszysty krem, dodawać ostudzoną masę budyniową - połączyć na jednolity krem.
Ostudzone ciasto pokroić na kromki o grubości 2 - 2,5 cm, aby była taka sama ilość kromek czekoladowych i białych - będzie dwa ciasta czarno białe. Smarować kromki kremem po kolei układając ciemną, jasną kromki, w ten sposób zrobić dwa ciasta o tej samej długości. Pozostałym kremem posmarować górę ciasta i wstawić do lodówki na 20 min.
Czekoladę rozpuścić z masłem na wolnym ogniu, ciągle mieszając, ostudzić, by nabrała półpłynnej konsystencji. Płatki migdałowe podsuszyć na suchej patelni ok. 5 -10 min., ciągle mieszając, by były chrupiące i nabrały złotego koloru. Czekoladą polewać schłodzone ciasta i delikatnie rozprowadzać ją łyżką, posypać płatkami migdałowymi i wstawić do lodówki na godzinę.
Metrowiec |
Smacznego!!!
bardzo ładnie się prezentuje, że też ja nigdy nie piekłam metrowca, myślałam, że trudniej się go składa :)
OdpowiedzUsuńTasiemca doskonale pamiętam. Wieki nie widziałam tego ciacha;)
OdpowiedzUsuńMniam! Muszę sobie zrobić takie ciacho na osłodzenie wiosny ;)
OdpowiedzUsuńMetrowiec, "tasiemiec", faktycznie bardzo ładnie prezentuje się, zwłaszcza jeśli kroimy go pod skosem, a co do przygotowania, to faktycznie wygląda na skomplikowany, natomiast w praktyce to raz, dwa i gotowe :-) Zachęcam Was dziewczyny, smakuje na prawdę wspaniale!
OdpowiedzUsuńUwielbiam metrowiec, jako dziecko zasuwałam do mojej chrzestnej 2km na nogach - warto było dlatego ciasta;)
OdpowiedzUsuńHa, ha, biedna ;-) No ale faktycznie, warto było ;-) Teraz możesz sobie go po prostu upiec - smacznego ;-)
OdpowiedzUsuńJedno z moich ukochanych ciast! mniaam! :)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam metrowca..... mmmniam.
OdpowiedzUsuń